środa, września 06, 2006

Pimp my bed

Dobra przyznaje sie do porazki. Pomimo utrzymywania ze potrafie spac w spiworze, po 2 nocach gdzie sie tak w niego "zaplontalem" ze nie potrafilem sie w ciemnosciach wyplatac, postanowilem kupic posciel. Jako ze luksus kosztuje musialem zaplacic 25000W (25$) za wszystko. Ale jako ze okres amortyzacji jest dlugi, wiec postanowilem przedsiewziac inwestycje. Teraz sie fajnie spi :)