czwartek, października 05, 2006

Gyeongbukgung

Kurde, nigdy nie zapamietam tej nazwy. Generalnie chodzi o to, ze w Seulu jest palac. Ktory wszyscy na lewo i prawo wychwalaja. No wiec trzeba bylo zrobic wycieczke. Na nieszczescie nie tylko ja wpadlem na taki pomysl - gdyz wychowawcy klas 1-3 takze postanowili to uczynic tego dnia. Tak wiec dzien spedzilem chodzac po "zabytkowym" palacu sluchajac wyrazow "Hi" lub "Helo" skierowanych do mnie przez wychowankow szkol podstawowych :P

Palac byl bardzo fajny, ALE... no wlasnie. Hm, jesli ktos byl na Krecie to pewnie przypomina sobie ogladanie wielkiej dziury w ziemi i 2 garnkow oraz slyszenie w tym momencie glosu przewodnika z zachwyceniem mowiacego - "Tutaj prosze panstwa stala 20 metrowa swiatynia wylozona zlotem, gdzie krol...". Po czym wycieczka przechodzi do kolejnej dziury i metrowej sciany stojacej nieopodal "... a tutaj znajdowala sie wspaniala ... prosze sobie wyobrazic te piekne malowidla na scianach..." ehhh.

W przypadku Seulskiego zabytku - palac wybudowano w XV wieku ... ale im sie "spolil". Wiec go odbudowali. To im go Japonczycy zniszczyli. Wiec go zaczeli odbudowywac, ale Korea Polnocna troszkie zas go uszkodzila. W efekcie nie ma na terenie palacu niczego oryginalnego. Ale zwiedzic trzeba. Podobno znajduja sie tam budynki o architekturze chinskiej i koreanskiej... yyy szczerze - oba style wygladaly identycznie :) Tak czy inaczej wycieczke zaliczam do udanych.




-------------

I will never remember how to pronounce that name... Well in general there is a palace in Seoul which is praised by everybody. I decided I had to make the effort to take that trip and go see it by myself. Unfortunately, as it turned out, lots of school teachers made that decision on the same day, so I spent the whole day traveling around and listening to random "Hi"s and "Helo"s thrown at me by middle school students.

The palace itself was really cool, but there was one thing that was totally wrong. It was completely new, because over the years it's been burnt down, razed, rebuilt, razed again by various enemies. Overall there was nothing old about it. I got to see the difference between chinese and korean architecture - couldn't see the difference to be honest. Either way - I am happy I went there.