Mam egzamin. Tylko nie wiem kiedy. Ale mam. I wazne ze mi sie przypomnialo. Zaraz sie bede uczyl... tylko pojde cos zjesc, wypije kawke, sprawdze poczte po raz setny, zrobie siku i pojde znowu cos zjesc.
Ach, jak sie raz jest studentem SGH to jest sie nim juz do konca :P