poniedziałek, listopada 27, 2006

Lodowiiiiskoooo

Wczoraj zorganizowalem wyjscie na lodowisko. Oczywiscie zostalo to skomentowane w stylu "huh tez cie pojeb..." ale chetni sie znalezli. Z rana wyruszylismy do Lotte World zeby troszke posmigac na lyzwach. Zaczelo sie od tego ze Europa nie dogadala sie z Korea i wyszlo na to ze czekalismy na siebie w innych miejscach. Oddalonych od siebie o 1,5 godziny drogi. No ale trudno :)

Lotte World to ogromny kompleks rozrywkowy. Znajduja sie tam: 10 pietrowe centrum handlowe, luksusowy hotel, teatr, wesole miasteczko (w budynku, a wieksze konstrukcje na zewnatrz), lodowisko, kregielnia, strzelnica i multiplex.



Ruszylismy smigac po lodzie. Po 3 godzinkach, czas bylo przejechac do COEX Mall i zjesc cos... w Jackie's Kitchen - restauracji Jackiego Chana. Potem odpoczynek w "odpoczywalni" gdzie bylo wszystko - laptopy, kawka, playstation, ladowarki do komorek ahhhhh. Potem poszlismy sobie pograc na automatach - heh i rzeczywiscie jest tak jak sobie to wyobrazalem - miliony ludzi i wszyscy graja :) Potanczylismy na Dance Dance Revolution i fru dalej.

Nastepnie kino - The Prestige - nie podobal mi sie w ogole, ale nie o to biega. Po kinie, poszlismy na Apkujong zeby zobaczyc budynek ktory zmienia kolor. No i zmienial :). Potem na Dehangno zeby zjesc i napic sie czegos.

Rozstalismy sie z Fyiolem o 00:30 i co? I poszlismy do restauracji kolo szkoly na jedzenie i soju. Nie ma to jak wypad na "pare godzinek".

A tak na marginesie - Wesolych Swiat Bozego Narodzenia :) Tutaj swieta juz trwaja od 2 tygodni.