czwartek, listopada 02, 2006

chadongchaga hayasumnida

"samochod jest bialy" czyli jak to sie jezdzilo biala strzala na Jeju.

Po tym jak Fyiol wytlumaczyl mi "wszystkie" zasady drogowe przyszlo przetestowac nabyta wiedze. Wiec oto jakie wnioski wyciagnalem po 3 dniach prowadzenia samochodu w Korei.



1. Jak jest czerwone swiatlo, to sie stoi (ale tylko jak sie jedzie prosto lub w lewo)
2. Jak jest zielone swiatlo to sie jedzie (chyba ze sie chce w lewo skrecac, wtedy nie jedzie sie)
3. Jak jest strzalka to sie jedzie zgodnie ze strzalka
4. Na drodze gdzie sa 3 pasy lub wiecej jezdzi sie srodkowymi lub tymi bardziej na prawo, bo na tych po lewej ludzie maja zwyczaj parkowac
5. Gdy nie ma swiatel, generalnie obowiazuje zasada kto pierwszy ten lepszy lub kto jest na drodze ktora ma wiecej pasow, ten jedzie
6. Na skrzyzowaniach mozna jezdzic do przodu, w lewo i prawo oraz do tylu
7. Znak "ustap pierwszenstwa" moze oznaczac "jedz powoli ale nie ustepuj pierwszenstwa"
8. Ograniczenia predkosci funkcjonuja tam gdzie sa radary i w miescie. Poza miastem dalej jakby funkcjonowaly, ale predkosci zazwyczaj sa o 25% wyzsze niz na znakach.
9. A no i jeszcze jest zasada, jak ktos ci sie wpycha na pas to go tam wpusc :P

A i jeszcze z takich ciekawych rzeczy, to jak rano wyjezdzalismy z parkingu, zapalilem swiatla zeby bylo bezpieczniej, po czym straznik przy wyjezdzie powiedzial ze mamy zapalone swiatla i zebysmy nie zapomnieli ich zgasic... dziiiwne.