środa, lutego 21, 2007

Nowy Rok Nowe Postanowienia

W zeszly weekend odbyl sie nowy nowy rok :) Teraz juz chyba wszyscy na calym swiecie znalezli sie w 2007... W ubiegly poniedzialek Korea, Chiny i najprawdopodobniej jeszcze pare innych krajow swietowaly nowy rok ksiezycowy.



Jak to wygladalo? W sobote polowa Seulu stala w korkach. W niedziele spotykali sie z rodzina, jedli, w poniedzialek zlozyli poklony dla swoich przodkow, dzieci odebraly prezenty od starszych czlonkow rodzin i wszyscy udali sie do srodkow transportu aby postac troche znowu w korkach :P



Niestety w miescie nic sie nie dzialo. Nie bylo zadnych wystepow, ani imprez, poniewaz jest to najwazniejsze swieto w roku... tak wiec wszyscy zbieraja sie w domu najstarszego czlonka rodziny (tudziez np. najstarszego syna) i tam swietuja. Z mojego punktu widzenia wporzo ... ALE DLACZEGO ZAMKNELI 3/4 RESTAURACJI!!!!!



Na szczescie przezylem - instynkt znajdowania pozywienia mam juz mistrzowsko opanowany wiec nie ma problemow. Odpoczalem, czas wziac sie za siebie.



Nowy rok zaczalem od wstania RANO - tj. 6.50 i pojscia na SILOWNIE. A nie jak mi sie to zawsze udawalo - "pojscia dalej spac". I tak robie codziennie od 3 dni :) Jutro powtorka z rozrywki. Podobno potrzeba 2 tygodni aby jakas czynnosc stala sie przyzwyczajeniem... pozostalo jeszcze 11 :)





powered by performancing firefox