Zainstalowalem sobie Office 2007. I to wlasnie ten program mnie obudzil gdy trzeba bylo isc na zajecia - bo troche zaliczylem miedzyladowanie na ksiazkach rozlozonych na biurku.Potem na zajeciach zajmowalem sie udawaniem ze uwazam. Przyznam nawet dawalo rade.
A teraz postanowilem zrobic cos pozytecznego, wiec sfotografowalem zabe ktora nawilza atmosfere w naszym labie.
A tak poza tym to wszystko ze mna wporzo. :P
